Jak faktycznie jest z tą męską płodnością? Czy męski zegar biologiczny zatrzymuje się w szczytowym momencie męskiej płodności? Czy mężczyzna może odkładać decyzję o dziecku w nieskończoność? Z czym wiąże się późne ojcostwo? Na te pytania znajdziesz odpowiedź w poniższym tekście.
Anthony Quinn – 81, Mick Jagger – 73, Marek Kondrat – 67, Roman Polański – 65. Nie, nie… to nie miliony na kontach tych panów, ale wiek, w którym zostali tatusiami! Serwisy plotkarskie raz po raz donoszą o prokreacyjnych osiągnięciach celebrytów. To z kolei rodzi złudne poczucie, że potencjał męskiej płodności nie przemija.
Jak faktycznie jest z tą męską płodnością? Czy męski zegar biologiczny zatrzymuje się w szczytowym momencie męskiej płodności? Czy mężczyzna może odkładać decyzję o dziecku w nieskończoność? Z czym wiąże się późne ojcostwo? Na te pytania znajdziesz odpowiedź w poniższym tekście.
Panowie, Wasz zegar biologiczny też tyka!
Tykający zegar biologiczny kojarzy się zwykle z kobiecą płodnością. To nad kobietami ciąży widmo wyczerpującej się rezerwy jajnikowej i malejących wraz z wiekiem, zdolności rozrodczych. Mężczyzn natomiast uważa się za płodnych przez całe życie. A jak jest w rzeczywistości?
Mężczyzna produkuje plemniki przez całe życie, a więc jest także płodny. Jest tylko jedno „ale”… zdolność do produkcji plemników nie wystarczy, aby doszło do zapłodnienia. Ważna jest także kondycja plemników, a ta wraz z wiekiem słabnie.
Więcej szczegółów: Badanie nasienia
Płodność po 30-stce…spada!
Co na to specjaliści? Naukowcy z Reproductive Technology Laboratories w Los Angeles przeprowadzili badania, które nie pozostawiają złudzeń. Panowie, po 34. roku życia mają mniejsze szanse na spłodzenie potomka! Mało tego, szanse te systematycznie maleją wraz z wiekiem, a proces ten postępuje dość szybko.
Co zaobserwowali badacze? Tuż po 34. urodzinach zaczyna obniżać się ogólna liczba i ruchliwość plemników. Po przekroczeniu granicy 40 lat zmniejsza się także koncentracja plemników o prawidłowej budowie. Dodatkowo po 45. roku życia maleje objętość ejakulatu.
Na domiar tego, w nasieniu panów, którzy ukończyli 55 lat jest więcej plemników zawierających chromosom X. Co to oznacza w praktyce? Starsi tatusiowe mają większe szanse na spłodzenie córki, niż syna (aby spłodzić syna potrzebny jest plemnik z chromosomem Y).
Późne ojcostwo – większe ryzyko!
Problemy prokreacyjne to nie jedyna konsekwencja odkładania decyzji o dziecku. To także większe prawdopodobieństwo wystąpienia wad wrodzonych u dziecka oraz powikłań ciąży, w tym poronień.
Im bardziej zaawansowany wiek mężczyzny, tym większe prawdopodobieństwo przekazania potomstwu uszkodzonego genomu. Rośnie zatem ryzyko wystąpienia różnych zaburzeń chromosomowych, np. zespołu Downa.
Profesor Stanislas Lyonnet, dyrektor oddziału genetyki w Hospital Necker w Paryżu wykazał, że 40-letni mężczyzna obarczony jest 6-krotnie większym ryzykiem spłodzenia chłopca z autyzmem, niż 20-latek. Prof. Lyonnet zaobserwował także, że u dziewczynek, których ojcowie w chwili poczęcia mieli ponad 40 lat, autyzm występuje, aż 17 razy częściej.
Wiek mężczyzny może być też źródłem występowania innych problemów tj. schizofrenii, choroby afektywnej dwubiegunowej, niektórych wad kości, serca, nerek.
Dowiedz się więcej: Poradnia genetyczna
Nie tylko wiek obniża płodność – co jeszcze?
Wiek ma istotny wpływ na zdolności prokreacyjne mężczyzny, ale to nie wszystko! Męską płodność obniża także stres, nieprawidłowa waga, zła dieta, przegrzewanie jąder, siedzący tryb życia, palenie papierosów, nadmierne spożywanie alkoholu, niektóre leki, anaboliki, toksyczne warunki pracy.
Badaj się!
Decyzja o dziecku powinna być przemyślana. Jeśli jednak lata mijają, a ty wciąż nie czujesz się gotowy, aby zostać ojcem – zbadaj swoje nasienie! To pozwoli Ci świadomie zaplanować moment powiększenia rodziny i uniknąć późniejszych problemów.
Badanie nasienia nie boli, zajmuje nie więcej niż kwadrans i dostarcza cennych informacji o stanie płodności mężczyzny. Wystarczy, że oddasz do badania próbkę nasienia, a dowiesz się wiele o kondycji swoich plemników. Specjaliści ustalą jakość nasienia, a więc ilość, ruchliwość, budowę, żywotność plemników. Mogą nawet „zajrzeć” do ich DNA i określić ryzyko przekazania potomstwu chorób genetycznych.
Jak wygląda badanie nasienia?
Kliniki leczenia niepłodności i laboratoria, które oferują tego typu badania, posiadają specjalne pokoje, w których panowie mogą w dyskretny i komfortowy sposób oddać nasienie. Materiał do badania pozyskiwany jest wyniku masturbacji, do jałowego pojemnika lub specjalnej prezerwatywy. Istotne jest, aby pochodziło ono z jednego wytrysku.
Ważne! Przed badaniem zachowaj abstynencję seksualną! Nie powinna ona trwać krócej niż 2 dni, ani dłużej niż 7 dni. Dłuższy lub krótszy czas od ostatniego wytrysku może mieć istotny wpływ na wynik badania.
Tik – tak… Twój zegar biologiczny tyka! Odkładając zbyt długo decyzję o dziecku, możesz natrafić na spore trudności.
