Rak szyjki macicy jest drugim najczęstszym nowotworem złośliwym wśród kobiet. Wcześnie wykryty jest jednak w pełni wyleczalny. Co więcej, możemy być o krok przed nim, jeśli tylko wykonamy odpowiednie badania.
Ponad 3500 Polek – mniej więcej tyle zapada każdego roku na raka szyjki macicy. Przeszło połowa z nich umiera z powodu zbyt późnej diagnozy. Pod tym względem plasujemy się niestety na niechlubnym pierwszym miejscu w Europie. Najbardziej frustrujące jest jednak to, że powyższe statystyk mogłyby wyglądać zupełnie inaczej….
Rak szyjki macicy jest drugim (zaraz po raku piersi) najczęstszym nowotworem złośliwym wśród kobiet. Wcześnie wykryty jest jednak w pełni wyleczalny. Co więcej, możemy być o krok przed nim, jeśli tylko wykonamy odpowiednie badania. Jakie? Podpowiadamy w artykule.
Wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) – najczęstsza przyczyna raka szyjki macicy
Wirus brodawczaka ludzkiego (Human Papilloma Virus) ma ponad 100 różnych odmian. Większość z nich to tzw. odmiany niskoonkogenne, czyli związane z niskim ryzykiem wystąpienia nowotworu. Wśród nich są jednak i takie odmiany, które mogą powodować namnożenie nieprawidłowych komórek i rozwój raka szyjki macicy. Chodzi głównie o HPV 16 i 18.
Oczywiście żaden rak nie powstaje z dnia na dzień. Nowotwór potrafi rozwijać się przez wiele miesięcy, a nawet lat. W przypadku raka szyjki macicy spowodowanego wirusem HPV najpierw mamy do czynienia z dysplazją, czyli stanem przedrakowym. Już na tym etapie komórki nabłonka szyjki macicy zaczynają wyglądać nieprawidłowo. Są to pierwsze sygnały świadczące o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Inwazyjną formę raka szyjki macicy, czyli to najbardziej zaawansowane, ostatnie stadium choroby poprzedza (przedinwazyjna) śródnabłonkowa neoplazja szyjki macicy (CIN). Jest to ostatni moment, kiedy kobieta ma jeszcze szansę na skuteczne leczenie. Niestety najczęściej zgłasza się do lekarza na tyle późno, że nie ma już nawet szansy na skuteczne leczenie, nie mówiąc o możliwości uniknięcia choroby.
Skąd ten wirus?
Wirusem brodawczaka ludzkiego zarażamy się przede wszystkim poprzez kontakty seksualne (również seks oralny czy analny) z zainfekowaną osobą. Statystycznie ok. 80% kobiet aktywnych seksualnie przynajmniej raz w życiu ulega zarażeniu wirusem HPV. Ryzyko infekcji zwiększa się, jeśli mamy kilku partnerów seksualnych i nie używamy prezerwatyw – choć współżyjąc tylko z jednym partnerem, też możemy się zarazić. Mało tego! Do zakażenia może dojść również po bezpośrednim kontakcie ze skórą osoby zarażonej. Dlatego przebywając na basenie, w saunie czy na plaży, powinniśmy zachować szczególną ostrożność i nie korzystać np. z tego samego ręcznika.
Wirus HPV nie zawsze od razu daje za wygraną…
Większość odmian wirusa HPV przebiega bezobjawowo i nie wymaga leczenia. Nasz układ odpornościowy potrafi bowiem sam poradzić sobie z infekcją. Przy niektórych odmianach występują jedynie mało uciążliwe dolegliwości, np. kurzajki czy brodawki na skórze rąk i stóp. Jeszcze inne prowadzą do infekcji układu moczowo-płciowego albo do wystąpienia tzw. brodawek płciowych. Z nimi też jakoś sobie radzimy. Najgorzej jeśli trafi nam się wirus HPV o wysokim potencjale onkogennym (rakotwórczym). Wówczas istnieje ryzyko, że komórki nabłonka przekształcą się w zmiany przednowotworowe i w dalszej kolejności w raka szyjki macicy.
Na tropie DNA wirusa!
Na szczęście możemy dowiedzieć się, czy jesteśmy zarażeni wirusem HPV, wykonując badanie genetyczne. Najpierw lekarz pobiera od nas wymaz z szyjki macicy, a następnie próbka trafia do laboratorium, gdzie poddawana jest analizie. Badanie to ma na celu ujawnić DNA wirusa oraz określić jego odmianę.
Cytologia płynna i CINtec PLUS Cytology – ważny element profilaktyki raka szyjki macicy
Jako kobieta zapewne wiesz, czym jest cytologia. Prawdopodobnie nie zdajesz sobie sprawy, że istnieją różne jej rodzaje. Cienkowarstwowa cytologia na podłożu płynnym LBC, (ang. Liquid Based Cytology) jest nową techniką wykonywania przesiewowych badań w kierunku raka szyjki macicy, dużo dokładniejszą od tradycyjnej cytologii. Różnica polega na tym, że w LBC wymaz z szyjki macicy pobierany jest na specjalne płynne podłoże, nie zaś na szkiełko, jak ma to miejsce podczas zwykłej cytologii.
Jeszcze innym rodzajem cytologii jest CINtec PLUS Cytology. Pod tą nazwą kryje się zaawansowany test immunocytochemiczny, który pozwala na ocenę komórek we wczesnej fazie zmian nowotworowych. Ponieważ ma bardzo wysoką czułość (>90%), powinien być wykonywany jako uzupełnienie standardowej diagnostyki raka szyjki macicy, przede wszystkim przy dodatnim wyniku testu na obecność HPV oraz nieprawidłowej cytologii.
Ważne! Zakażenie wywołane wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV) typu onkogennego jest najistotniejszym czynnikiem ryzyka rozwoju raka szyjki macicy. W związku z tym Polskie Towarzystwo Ginekologiczne rekomenduje wykonywanie łącznie przesiewowych badań cytologicznych i testu na obecność DNA HPV (HR).
Kolposkopia – gdy test DNA potwierdzi obecność HPV
Nieprawidłowa cytologia lub dodatni wynik badania w kierunku wirusa HPV jest wskazaniem do wykonania kolposkopii. To szybkie i bezbolesne badanie, które pozwala obejrzeć szyjkę macicy pod mikroskopem, a więc w dużym powiększeniu. Lekarz wykonujący badanie może zaobserwować w jej obrębie ewentualne nieprawidłowości, pobrać wycinki oraz próbki z kanału szyjki macicy badania histopatologicznego.
Reasumując, Polska jest krajem, w którym rak szyjki macicy wykrywany jest zdecydowanie zbyt późno, najczęściej wtedy, gdy kobieta nie ma już szans na wyleczenie. Dlatego jeśli chcesz cieszyć się dobrym zdrowiem przez długie lata, regularnie wykonuj cytologię, najlepiej połączoną z badaniem genetycznym na HPV!