W środę 29 listopada br. Sejm przyjął nowelizację ustawy o finansowaniu in vitro z budżetu państwa. Wcześniej odbyła się debata sejmowa, której towarzyszyły niemałe emocje. To przełomowa chwila dla ponad 1,5 miliona niepłodnych par, dla których zapłodnienie pozaustrojowe jest często jedyną szansą na posiadanie potomstwa, a które z uwagi na wysokie koszty leczenia, nie mogą skorzystać z tej metody. Przyjęcie projektu ustawy diametralnie zmieni dotychczasową sytuację. Od teraz finansowanie in vitro nie będzie już spoczywać wyłącznie „na barkach” samorządów, a sama procedura stanie się dużo bardziej dostępna.
Spis treści:
Finansowanie in vitro – jak było do tej pory?
„TAK dla in vitro” – obywatelski projekt ustawy zebrał ponad pół miliona podpisów
Co dalej z ustawą? Czy pary otrzymają wsparcie finansowe?
Finansowanie in vitro – jak było do tej pory?
Cofnijmy się nieco w czasie, konkretnie do lat 2013-2016. To właśnie wtedy w całej Polsce funkcjonował „Narodowy Program Leczenia Niepłodności Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego”. Był on opłacany z budżetu Ministerstwa Zdrowia i pozwolił przyjść na świat przeszło 20. tysiącom dzieci. Niestety w 2016 roku ówczesna władza zdecydowała o zakończeniu finansowania, odbierając tym samym milionom par borykających się z niepłodnością nadzieję na upragnione rodzicielstwo. Wsparciem par zajęły się samorządy, tworząc lokalne programy finansowania in vitro. O dofinansowanie procedury można się było starać w takich miastach, jak: Kraków, Radom, Radomsko, Częstochowa, Mysłowice, Pyskowice, Sosnowiec, Lublin czy Zawiercie. Klinika Leczenia Niepłodności Gyncentrum również była i wciąż jest realizatorem tych programów. Miejskie programy in vitro, choć niezwykle pomocne, nie zaspokajały jednak wszystkich potrzeb. Zakres finansowanych procedur jest w nich okrojony, a liczba miejsc mocno ograniczona. Pomimo wsparcia samorządów, wciąż istniała więc potrzeba rządowego programu leczenia niepłodności metodą in vitro, obejmującego swoim zasięgiem cały kraj.
Czytaj też: Jak samorządy pomagają niepłodnym parom?
„TAK dla in vitro” – obywatelski projekt ustawy zebrał ponad pół miliona podpisów
„TAK dla in vitro” to obywatelski projekt ustawy przywracającej refundację leczenia niepłodności metodą in vitro. Wiceprzewodniczącą Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej została Małgorzata Rozenek-Majdan, dumna mama trójki chłopców poczętych metodą in vitro, prezeska fundacji wspierającej niepłodne pary w ich walce o rodzicielstwo oraz prowadząca cykl dokumentalny „In Vitro. Nauka czy cud?”, w którym swoją wiedzą i doświadczeniem dzielili się wybitni specjaliści z kliniki Gyncentrum. Zainteresowanie projektem ustawy było ogromne. Swoje poparcie okazało przeszło pół miliona osób, które złożyły swój podpis pod obywatelskim projektem ustawy. Tym prostym gestem polskie społeczeństwo udowodniło, że temat in vitro jest ważny, a głos niepłodnych par powinien zostać usłyszany. Przypomnijmy, że obecnie w naszym kraju z niepłodnością boryka się przeszło 1,5 miliona par i niestety problem ten będzie się pogłębiał. Niepłodność nie jest więc wyłącznie sprawą jednostki, a całego społeczeństwa. Z uwagi na ogromną skalę problemu wielu zwolenników procedury in vitro widzi w niej ratunek dla pogarszającej się z roku na rok sytuacji demograficznej w kraju. Przywrócenie finansowania in vitro, a co za tym idzie zwiększenie dostępności do procedury, może okazać się rozwiązaniem na spadającą na łeb, na szyję liczbę urodzeń na przestrzeni ostatnich lat.
Co dalej z ustawą? Czy pary otrzymają wsparcie finansowe?
Nowelizacja ustawy o finansowaniu in vitro z budżetu Państwa jest pierwszym projektem obywatelskim przegłosowanym w tej kadencji Sejmu, choć złożono go już w kadencji poprzedniej. Według nowelizacji ustawy, minister zdrowia ma opracować, wdrożyć, zrealizować i sfinansować program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności obejmujący procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe.
W ustawie zawarto minimalną wysokość środków finansowych pochodzących z budżetu państwa, która co roku ma zostać przeznaczona na realizację programu – jest to nie mniej niż 500 mln zł. Teraz ustawa trafi do Senatu, a następnie do Prezydenta Andrzeja Dudy.