Ginekologia Article · 22 stycznia 2019

Czy plazma pokona endometriozę?

Endometrioza jest zmorą niemal co dziesiątej, dojrzałej płciowo kobiety. Cierpi na nią połowa tych, które nie mogą zajść w ciążę. U zdecydowanej większości kobiet, które muszą się zmagać z endometriozą, choroba oznacza życie z bólem. Szacuje się, że tak może być nawet w 96 procentach przypadków.

Czy plazma pokona endometriozę?

Obcowanie z bólem

 

Ból występuje przeważnie w okolicach miednicy, ale nie musi się koncentrować tylko tam. Przypomnijmy – endometrioza oznacza obecność komórek jamy macicy, czyli endometrium, poza macicą. Wszędzie tam, gdzie osadzają się ogniska endometrium,  może rozwinąć się stan zapalny i w konsekwencji mogą pojawić się dolegliwości bólowe. Najczęściej endometrioza dotyczy jajników, otrzewnej, pęcherza moczowego, jelit. W rzadkich przypadkach komórki endometrium mogą się implantować w wątrobie  czy płucach. Coraz częstsze jest występowania endometriozy w bliźnie po cięciu cesarskim.

 

Choroba znacznie  obniża komfort życia wielu kobiet. Silne dolegliwości bólowe ograniczają aktywność fizyczną ale również utrudniają codzienne normalne funkcjonowanie. Wiele z nich co miesiąc przez kilka dni musi leżeć w łóżku, co negatywnie wpływa a ich pracę zawodową i naukę. W dodatku często spotykają się z niezrozumieniem ze strony otoczenia, bo przecież: „miliony kobiet miesiączkują a tylko ty histeryzujesz i leżysz w łóżku”.

 

Fatalne skutki i trudna diagnoza

 

Oprócz dyskomfortu, endometrioza ma o wiele bardziej brzemienne skutki –  w zaawansowanym stadium powstają torbiele endometrialne i zrosty, prowadzące m.in. do niedrożności jajowodów, co jest  jedną z częstych przyczyn niepłodności.

 

U kobiet, którym udaje się zajść w ciążę endometrioza bywa przyczyną poronień.

 

Sygnałem alarmowym, mogącym nasuwać podejrzenie endometriozy powinny być m.in.:

 

  • bolesne i nieregularne miesiączki;
  • obfite krwawienie;
  • krwawienie w środku cyklu;
  • ból podczas stosunków;
  • krew w moczu i kale;
  • bóle podbrzusza o niejasnym podłożu;

 

Objawy te mogą, ale nie muszą wskazywać na rozwój endometriozy. Badanie ginekologiczne oraz ultrasonograficzne czasami są niewystarczające by rozpoznać endometriozę. Bardziej  wiarygodną diagnozę można postawić po zabiegu laparoskopowym i pobraniu materiału do badania histopatologicznego.

 

Mało skuteczne leczenie

 

Endometrioza jest bardzo trudna w leczeniu. Wszelkie środki farmakologiczne działają doraźnie i jedynie niwelują objawy. Amerykańskie Towarzystwo Rozrodu, opracowało czterostopniową skalę, określającą poziom zaawansowania choroby:

 

  • minimalny;
  • łagodny
  • umiarkowany
  • ciężki

 

Niekiedy, zwłaszcza w zaawansowanych przypadkach konieczne jest  postępowanie bardziej inwazyjne. Tam gdzie  tylko jest to możliwe zamiast zabiegu laparotomii, czyli otwarcia powłok brzusznych, wykonywany jest zabieg laparoskopowy.  I choć laparoskopia jest przełomowym odkryciem chirurgii, powszechnie używane techniki laparoskopowe nie umożliwiają doszczętnego usunięcia tkanek endometrialnych i jednoczesnej minimalnej ingerencji w otaczające tkanki zdrowe. Nawroty choroby są dość częste, a każdy zabieg obniża rezerwę jajnikową.

 

Rewolucyjna plazma

 

Nowym, innowacyjnym narzędziem chirurgicznym, do tego bardzo skutecznym przy operacji endometriozy jest nóż plazmowy. Plazma jest zjonizowaną materią, podobną do gazu, ale posiadającą zdolność przewodzenia prądu elektrycznego. Wytwarza pole elektromagnetyczne i reaguje z innymi, podobnymi polami.  Dzięki wykorzystaniu zjawiska dobrego przewodzenia prądu wysokiej częstotliwości przez zjonizowany argon, zmniejsza ryzyko uszkodzenia okolicznych tkanek, umożliwiając chirurgom bardziej agresywną ingerencję a chowane ostrze, wzmocnione plazmą, pozwala na znacznie bardziej precyzyjne cięcie.

 

Bezkrwawe operacje

 

Nóż plazmowy nie przypomina tradycyjnego narzędzia chirurgicznego. Bardziej przywodzi na myśl zapalarkę do gazu. Tyle, że zamiast rurki z żarnikiem, ma długą elektrodę na końcu której wytwarzany jest strumień gazowej plazmy, która przecina tkankę z precyzją nieosiągalną dla tradycyjnych narzędzi chirurgicznych a co nie mniej ważne – robi to praktycznie bezkrwawo.

 

Jak to w ogóle możliwe? Plazma gazu, znajdująca się w końcówce jest strumieniem światła, który po kontakcie z tkanką, błyskawicznie się rozprasza, dzięki czemu lekarz ma pełną kontrolę nad głębokością penetracji w danej zmianie chorobowej. Nie tylko pozwala to operującemu lekarzowi lepiej widzieć tkanki i ich otoczenie, lecz powoduje też rozpad chorej tkanki, a jednocześnie ją zasklepia, przez co nie dochodzi do krwawienia. Reasumując, nóż plazmowy pozwala na precyzyjne cięcie zmian chorobowych, nie naruszając struktury tkanki jak czyni to tradycyjne ostrze.

 

Cięcia są nie głębsze niż 100-200 mikrometrów a temperatura, która nie przekracza 70 st. C minimalizuje ryzyko poparzeń. Umożliwia to usuwanie ognisk endometriozy z najbardziej delikatnych miejsc, na przykład jajników, otrzewnej cczy jelit, bez ryzyka ich uszkodzenia.  Do każdego zabiegu używana jest inna elektroda.

 

Choć nóż plazmowy w ginekologii używany jest od niedawna, znany jest od 2001 roku. Przedtem wykorzystywany był m.in do przeprowadzania operacji neurochirurgicznych i okulistycznych, na przykład do usuwania zaćmy. Po raz pierwszy zastosowano go w Stanach Zjednoczonych. Po niewątpliwym sukcesie, jaki odniósł za oceanem, zainteresowali się nim z sukcesem  chirurdzy z Francji i Wielkiej Brytanii.

 

Zabiegi przy użyciu plazmy są o wiele krótsze od innych, ponieważ precyzyjna aplikacja znacznie redukuje czas poświęcony na zabieg. Co ważniejsze – dają też o wiele lepsze efekty. Od niedawna można z nich skorzystać także w Centrum Leczenia Endometriozy i Mięśniaków Macicy Gyncentrum.

Obserwuj nas
Tematyka
Ginekologia
Nowoczesne technologie