Nierozpoznana endometrioza to nie tylko lata cierpień. To także ryzyko wielu groźnych powikłań. Dlaczego pomimo wielu lat badań klinicznych, endometrioza wciąż pozostaje zagadką? Jak się ją diagnozuje i leczy? Chcesz wiedzieć – przeczytaj!
Endometrioza – choć znana od przeszło 100 lat, wciąż skrywa wiele tajemnic. Nie do końca wiadomo, skąd się bierze. Jej objawy również nie zawsze są takie oczywiste. Pewnie właśnie dlatego wiele kobiet cierpiących na tę chorobę nie słyszy w porę odpowiedniej diagnozy. A nierozpoznana endometrioza to nie tylko lata cierpień. To także ryzyko wielu groźnych powikłań. Dlaczego pomimo wielu lat badań klinicznych endometrioza wciąż pozostaje zagadką? Jak się ją diagnozuje i leczy? Chcesz wiedzieć – przeczytaj!
Endometrioza – jak często występuje?
Szacuje się, że na endometriozę choruje ok. 6-15% kobiet w wieku rozrodczym. Dane epidemiologiczne prawdopodobnie nie oddają jednak rzeczywistej liczby chorych, która jest trudna do ustalenia. Trzeba pamiętać, że endometrioza nie należy do chorób łatwych w diagnostyce. Dolegliwości, z jakimi zgłaszają się kobiety są często tak różnorodne i niespecyficzne, że trudno je od razu przypisać konkretnej chorobie. Zdarza się nawet, że chora przez bardzo długi czas diagnozowana jest pod kątem zupełnie innego schorzenia. Ale o endometriozie i jej nietypowych objawach powiemy nieco szerzej w dalszej części artykułu.
Endometrioza – w czym tkwi cały problem?
Endometrioza jest chorobą zapalną. Polega na obecności nabłonka jamy macicy poza macicą, czyli poza miejscem jej prawidłowego występowania. Ogniska endometriozy mogą usytuować się praktycznie w całej jamie brzusznej, w tym w jamie otrzewnowej, na powierzchni jajników, jelit, czy w okolicy pęcherza moczowego i moczowodów. Znane są również przypadki edometriozy zlokalizowanej daleko poza jamą brzuszną, np. w oku, mózgu czy płucach. Gdy endometrioza lokalizuje się w jajnikach, bardzo często przyjmuje postać torbieli czekoladowej (endometrialnej), której charakterystyczny kolor jest efektem gromadzącej się w niej krwi. Wyróżnia się też tzw. endometriozę głęboko naciekającą, gdy tkanka endometrialna nacieka na otrzewną na głębokość większą niż 5 mm. Endometrioza głęboko naciekająca najczęściej obejmuje przestrzeń odbytniczo-pochwową, odbyt lub pęcherz moczowy. Tkanka endometrialna wyposażona jest w receptory wrażliwe na hormony wydzielane podczas cyklu menstruacyjnego. W efekcie zachowuje się tak samo jak prawidłowe endometrium, a więc narasta i złuszcza się, powodując krwawienie.
Endometrioza – dokładna przyczyny wciąż nieznana
Naukowcom udało się wysnuć na temat przyczyn endometriozy kilka możliwych teorii. Pierwsza, najpowszechniejsza i najbardziej prawdopodobna, mówi o zjawisku tzw. wstecznego miesiączkowania. Jest to sytuacja, kiedy krew miesiączkowa, wraz ze złuszczającym się nabłonkiem, zamiast wypłynąć na zewnątrz przez drogi rodne, wraca jajowodami do jamy otrzewnowej. Druga z teorii, tzw. teoria metaplazji, mówi o możliwości przekształcania się komórek wyścielających otrzewną w komórki endometrium. Coraz częściej uwagę zwraca się również na czynniki genetyczne. Wiele kobiet cierpiących na endometriozę ma dodatni wywiad rodzinny w kierunku tego schorzenia. Endometrioza występuje u ich babć, mam czy sióstr. Czynnikiem predysponującym do endometriozy może być również charakter krwawień: wczesna pierwsza miesiączka czy ich późniejsza obfitość.
Sprawdź też: Testy na endometriozę
Endometrioza i jej nietypowe objawy
Endometrioza jest chorobą o wielu obliczach. Jej objawy potrafią być tak zróżnicowane i mało specyficzne, że nawet najbardziej doświadczony ginekolog może mieć problem z postawieniem rozpoznania. Podstawowym objawem endometriozy jest silny ból podbrzusza. Pojawia się on jeszcze przed miesiączką i trwa przez cały okres krwawienia. Samo krwawienie może być też bardzo obfite. Poza wymienionymi objawami endometriozie często towarzyszy również:
- bolesne współżycie,
- ból podczas oddawania moczu i stolca,
- wzdęcia brzucha.
Występowanie ognisk endometrialnych w okolicy pęcherza moczowego lub końcowego odcinka jelita grubego może skutkować krwiomoczem lub krwawieniem z odbytu. Połowa kobiet dotkniętych endometriozą ma też problemy z zajściem w ciążę. Tak, endometrioza jest chorobą, która może prowadzić do niepłodności!
Ze względu na swe różnorodne i niespecyficzne objawy endometrioza wciąż stanowi wyzwanie dla środowiska medycznego. Z tego też powodu diagnoza często stawiana jest z dużym opóźnieniem. Wpływ na to ma również fakt, że objawy endometriozy są często bagatelizowane przez chorą, a niekiedy także przez lekarzy, twierdzących, że miesiączka musi boleć.
Trudna diagnostyka endometriozy
Jak już wspominaliśmy, zdiagnozowanie endometriozy nie jest zadaniem łatwym. Na sam proces diagnostyczny składa się co najmniej kilka etapów. Najpierw zbierany jest oczywiście bardzo szczegółowy wywiad medyczny. Później lekarz wykonuje badanie ginekologiczne (przez pochwę oraz per rectum), a także dopochwowe USG. Niekiedy już na tym etapie lekarz jest w stanie zdiagnozować endometriozę. Jednak bardzo często dopiero w trakcie operacji udaje się uwidocznić zmiany endometrialne. Obecnie tzw. „złotym standardem” w diagnostyce endometriozy jest laparoskopia. Oczywiście czasem wykonuje się również inne badania, np. kolonoskopię, jeśli istnieje podejrzenie, że endometrioza umiejscowiła się w przegrodzie pochwowo-odbytniczej.
Diagnostyka endometriozy nigdy nie była tak prosta – nowe badanie z krwi już na rynku!
By pokonać trudności, jakich przysparza obecna diagnostyka endometriozy, wciąż dąży się do opracowania nowych metod rozpoznawania tej choroby. Głównym celem jest stworzenie takiej metody, która byłaby szybka i nieinwazyjna zarazem. Odpowiedzią na oba te wyzwania może być nowatorski test z krwi, który właśnie pojawił się na naszym rynku. Procedura jest prosta – kobieta odwiedza klinikę, aby oddać próbkę krwi do analizy (w ustalonym wcześniej terminie). Jest to badanie dedykowane wszystkim kobietom odczuwającym bóle w rejonie miednicy mniejszej, które próbują bezskutecznie zajść w ciążę lub mają inne podstawy, by podejrzewać u siebie endometriozę.
Endometrioza – leczenie przebiega zwykle dwutorowo
Ponieważ endometrioza jest chorobą przewlekłą o nie do końca poznanej przyczynie, jej leczenie skupia się przede wszystkim na łagodzeniu objawów. Sposób leczenia jest oczywiście dostosowany indywidualnie do pacjentki – jej wieku, planów macierzyńskich, miejsca występowania ognisk endometrialnych i wreszcie stopnia zaawansowania choroby. Leczenie endometriozy przebiega zwykle dwutorowo. Opiera się na farmakoterapii oraz metodach chirurgicznych. Środki hormonalne stosowane w ramach farmakoterapii z jednej strony łagodzą ból, a z drugiej spowalniają wzrost tkanki endometrialnej.
Leczenie chirurgiczne ma natomiast na celu usunięcie ognisk endometriozy. Wiąże się ono jednak z ryzykiem nawrotów i powikłań pooperacyjnych. Właśnie dlatego, jeśli tylko jest to możliwe, ogniska endometrialna usuwa się laparoskopowo, jako że jest to metoda dużo mniej inwazyjna i mniej obciążająca dla pacjentki. Ponadto, w przypadku torbieli endometrialnych, leczenie operacyjne może zakończyć się znacznym zmniejszeniem rezerwy jajnikowej, a co za tym idzie ograniczeniem płodności. Na szczęście można temu zapobiec, stosując nóż plazmowy, zamiast tradycyjnego skalpela. Narzędzie to pozwala chirurgowi na wykonywanie bardzo precyzyjnych cięć, bez ryzyka uszkodzenia rezerwy jajnikowej.