In vitro z komórką jajową dawczyni… „Czy to na pewno jest bezpieczne?”, „Czy ja w ogóle będę mamą?”, „Czy pokocham to dziecko, wiedząc, że posiada geny obcej kobiety?”. W naszym artykule postaramy się odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania par.
„Nie ma pani własnych komórek jajowych, musimy skorzystać z komórek anonimowej dawczyni”. Dla kobiety przystępującej do procedury in vitro taka informacja to ogromny szok! W jej głowie nagle rodzi się masa wątpliwości…„Czy to na pewno jest bezpieczne?”, „Czy ja w ogóle będę mamą?”, „Czy pokocham to dziecko, wiedząc, że posiada geny obcej kobiety?”
To tylko niektóre z pytań zadawanych przez pacjentki, dla których jedyną szansą na zajście w ciążę i urodzenie dziecka jest in vitro z komórką jajową dawczyni. W naszym artykule postaramy się na nie odpowiedzieć.
Czy to w ogóle będzie moje dziecko?
To jedno z najczęstszych pytań rodziców przystępujących do procedury in vitro z komórką dawczyni. No bo przecież dziecko poczęte w ten sposób nie będzie biologicznie ze mną spokrewnione, nie będzie posiadało moich genów. W rzeczywistości ma to jednak drugorzędne znaczenie. Liczy się to, że to Ty będziesz nosić je przez 9 miesięcy ciąży. W tym czasie między Tobą a Twoim dzieckiem wytworzy się szczególna i nierozerwalna więź, którą będziecie mogli pielęgnować przez kolejne lata.
Pamiętaj też, że to Ciebie będą męczyć poranne mdłości, zgada i wahania nastrojów. Ty będziesz martwić się o zdrowie swojego maleństwa przy okazji każdego USG. To Tobie przyjdzie znosić trudny porodu, a późnej trudny kolejnych nieprzespanych nocy. To Ty będziesz karmić, kąpać i przewijać swojego maluszka. To Ciebie będzie nazywać mamą. Dla niego zrezygnujesz też z pracy i to Twoje życie zmieni się o 180°. Bo wraz z narodzinami dziecka wszystko się zmienia. Macierzyństwo to czas ogromnej odpowiedzialności, ale i szczęścia z bycia rodzicem.
Dlatego za każdym razem, gdy najdą Cię jakiekolwiek wątpliwości, pomyśl sobie, że to nie zestaw genów jest ważny, a zaangażowanie i praca jaką wkładasz w wychowanie i opiekę nad dzieckiem. Po Twojej stronie stoi nawet polskie prawo. Zgodnie z nim matką dziecka jest kobieta, która je urodziła, niezależnie od tego, czy łączy ją z nim biologiczne pokrewieństwo.
Czy dziecko będzie do nas podobne?
Do zapłodnienia metodą in vitro z komórką dawczyni najczęściej wykorzystuje się plemniki partnera. Dlatego nawet jeśli nie będziesz genetycznie spokrewniona z dzieckiem, to istnieje spora szansa, że maluch będzie podobny do Twojego partnera i jego rodziny (rodziców, dziadków, rodzeństwa). Ponadto klinika leczenia niepłodności zawsze stara się, aby dawczynie były możliwie jak najbardziej podobna do pacjentek pod kątem cech fizycznych, tzn. koloru włosów, oczu, skóry, a nawet sylwetki.
Czy in vitro z komórką dawczyni jest bezpieczne?
„Przecież dawczynią komórki jajowej będzie zupełnie obca kobieta. Skąd mam wiedzieć, że jest zdrowa, a jej jajeczka są na tyle dobrej jakości, że procedura zakończy się sukcesem?”. Oczywiście doskonale rozumiemy Twoje wątpliwości. Jednak i w tym przypadku możesz być spokojna! Wszystkie panie, które pragną podzielić się swoimi komórkami jajowymi przechodzą gruntowne badania – badania ogólne, cytologię, testy wirusologiczne, (również w kierunku HIV), oznaczenie grupy krwi, badania hormonalne, badania w kierunku wirusowego zapalenia typu B i C oraz testy genetyczne (kariotyp, mutacja genu CFTR). Później do transferu wybierane są też najlepsze jakościowo jajeczka. Dzięki temu, że dawczyniami komórek są młode, zdrowe i płodne kobiety, szanse na to, że procedura zakończy się upragnioną ciążą są jeszcze większe!
Dla których kobiet in vitro z komórką dawczyni?
In vitro z komórką dawczyni dedykowane jest przede wszystkim kobietom, które nie posiadają własnych komórek jajowych lub z różnych powodów nie można ich uzyskać. Kolejnym wskazaniem do in vitro z komórką jajową dawczyni jest niskie stężenie AMH, a więc niska rezerwa jajnikowa jajnikowej (ilość pęcherzyków w jajniku). Skorzystanie z dawstwa komórek proponuje się również pacjentkom onkologicznym, obciążonym chorobami genetycznymi, u których doszło do przedwczesnego wygaśnięcia funkcji jajników oraz u których wcześniejsze próby zapłodnienia pozaustrojowego (z własnymi komórkami) zakończyły się niepowodzeniem.
In vitro z komórką dawczyni – dlaczego warto?
Jeśli bardzo pragniesz zostać mamą, ale nie posiadasz własnych oocytów, to skorzystanie z komórek jakowych pobranych od anonimowej dawczyni, jest dla ciebie jedyną szansą na zajście w ciążę i urodzenie dziecka. Wybierając takie rozwiązanie, doświadczysz tego wszystkiego, czego doświadcza każda przyszła mama w okresie ciąży i porodu. Dzięki temu emocjonalna więź łącząca Cię z dzieckiem ma szansę być jeszcze silniejsza.