Nasze pacjentki mogą kompleksowo sprawdzić swoją płodność, wykonując badanie AMH, badanie poziomu inhibiny B oraz badanie ultrasonograficzne AFC.
Sprawdź swoją płodność w klinice Gyncentrum!
Nasze pacjentki mogą kompleksowo sprawdzić swoją płodność, wykonując badanie AMH, badanie poziomu inhibiny B oraz badanie ultrasonograficzne AFC.
Sprawdź swoją płodność w klinice Gyncentrum!
Umów badanie AMH w Klinice Gyncentrum Lublin
Kto powinien wykonać
badanie AMH?
Badanie AMH powinna wykonać kobieta, która:
Dlaczego warto
wykonać badanie AMH w Lublinie?
Badanie AMH warto wykonać z następujących powodów:
Badanie AMH, inaczej badanie homonu antymüllerowskiego, określa rezerwę jajnikową kobiety, a tym samym ocenia jej płodność. Na podstawie uzyskanego wyniku kobieta dowiaduje się, ile mniej więcej czasu na zajście w ciążę. Badanie AMH pomaga również zdiagnozować zespół policystycznych jajników (PCOS) oraz przedwczesne wygaśnięcie funkcji jajników.
Hormon antymüllerowski (AMH), inaczej substancja lub czynnik hamujący rozwój przewodów Müllera (ang. Müllerian-inhibiting substance – MIS, ang. Müllerian-inhibiting factor – MIF) to glikoproteina produkowana przez gonady – komórki Sertolego w jądrze i komórki ziarniste (pęcherzyki preantralne i antralne) w jajnikach. Poziom hormonu AMH koreluje z liczbą komórek jajowych. Im jest ich więcej, tym wyższe stężenie hormonu i odwrotnie – im mniej komórek jajowych, tym niższy poziom AMH na wyniku badania.
Proces powstawania komórek jajowych jest procesem dość skomplikowanym i ma swój początek już w okresie życia płodowego. To, jak przebiega zależy od bardzo wielu czynników: środowiskowych, genetycznych oraz hormonalnych. Na etapie rozwoju zarodkowego pierwotne komórki płciowe przechodzą liczne podziały, zwiększając przy tym liczebność. To czas, kiedy liczba żeńskich komórek płciowych rośnie zamiast maleć – jedyny w całym życiu kobiety. Przypuszcza się, że w okolicach 4. miesiąca ciąży komórek jest ok. 7 milionów. Jednak już w 7. miesiącu, w wyniku zachodzących apoptoz (śmierci komórki), ich liczba spada do 2 milionów i dalej się redukuje! Wraz z pojawieniem się pierwszej miesiączki, gdy dziewczynka ma 13-16 lat, rezerwa jajnikowa liczy już tylko 400 tysięcy komórek. Cały okres płodności kobiety, czyli od momentu wystąpienia pierwszej miesiączki do momentu wystąpienia menopauzy, wiąże się z powolnym spadkiem liczby komórek jajowych.
Stopniowe kurczenie się zapasu oocytów jest zjawiskiem całkowicie naturalnym, któremu nie potrafimy przeciwdziałać. Badanie AMH, oraz inne testy oceniające kobiecą płodność, pozwala nam jednak kontrolować ten proces. To z kolei stwarza możliwość świadomego rodzicielstwa i rozpoczęcia starań o dziecko w najbardziej optymalnym momencie.
Na rynku dostępnych jest też coraz więcej preparatów hormonalnych, za pomocą których możemy pobudzić jajniki do owulacji. Ten sam cel uzyskamy, ostrzykując je osoczem bogatopłytkowym – jest to zabieg coraz bardziej popularny wśród pacjentek. Ponadto kobieta może zabezpieczyć swoją płodność, zamrażając oocyty i wykorzystując je później w procedurze in vitro.
Badanie AMH warto wykonać w następujących sytuacjach:
Pacjentka przychodzi do placówki w umówionym terminie i oddaje niewielką próbkę krwi – tak samo jak do standardowej morfologii. Badanie może wykonać w dowolnej fazie cyklu, także podczas stosowania antykoncepcji hormonalnej i terapii hormonalnej.
Do oznaczenia poziomu hormonu antymüllerowskiego wykorzystuje się niewielką próbkę krwi pacjentki. Pobiera się ją tak samo jak do zwykłej morfologii. Badanie jest więc całkowicie bezbolesne.
Normy AMH są uzależnione od wieku, ponieważ wraz z upływem lat poziom hormonu naturalnie się obniża. Poziom hormonu antymüllerowskiego w danych przedziałach wiekowych powinien wynosić:
20-24 lat 1,52 – 9,95 ng/ml
25-29 lat 1,20 – 9,05 ng/ml
30-34 lat 0,71 – 7,59 ng/ml
35-39 lat 0,41 – 6,96 ng/ml
40-44 lat 0,06 – 4,44 ng/ml
45-50 lat 0,01 – 1,79 ng/ml
Kobiety z PCOS 2,41 – 17,1 ng/ml
Niska rezerwa jajnikowa nie przekreśla szans na zajście w ciążę. Bywa, że kobieta ma niską rezerwę jajnikową, a mimo to udaje jej się doczekać potomstwa. Niekiedy jednak, by zostać mamą, potrzebuje pomocy ze strony kliniki leczenia niepłodności.
Cennik pozostałych badań oferowanych w klinice Gyncentrum znajdziesz tutaj.
Niska rezerwa jajnikowa najczęściej świadczy o przedwczesnym wygaśnięciu funkcji jajników. (ang. premature ovarian failure – POF). Mówimy o nim wtedy, gdy czynność jajników ustaje przed ukończeniem 40. roku życia, czyli przed osiągnięciem wieku uważanego za standardowy dla menopauzy w populacji polskiej.
Podwyższone stężenie AMH może sugerować, że pacjentka choruje na zespół policystycznych jajników (PCOS). Schorzenie to jest obecnie najczęstszą endokrynopatią u kobiet w wieku rozrodczym. Polega na obecności wielu maleńkich pęcherzyków w jajnikach. W przebiegu choroby mogą występować zaburzenia miesiączkowania oraz cykle bezowulacyjne, hirsutyzm oraz trądzik. Charakterystyczny dla PCOS jest również wysoki poziom hormonu AMH.
Wyniki badań naukowych wskazują, że szanse na uzyskanie ciąży w procedurze in vitro są większe u kobiet z wysokim poziomem AMH w porównaniu z kobietami, u których poziom tego hormonu jest niski. Istnieje korelacja pomiędzy odsetkiem prawidłowo zapłodnionych komórek a stężeniem hormonu antymüllerowskiego. Znając rezerwę jajnikową pacjentki, lekarzowi łatwiej dostosować metodę leczenia oraz przewidzieć odpowiedz jajników na stymulację hormonalną.
Niebawem skontaktujemy się z Tobą i zaproponujemy dogodny termin badania rezerwy jajnikowej w Lublinie.